Salon
2 posters
Warszawa :: Warszawa :: Śródmieście :: J. Pacak
Strona 1 z 1
Joanna Pacak- Liczba postów : 17
Dołaczył : 14/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Śródmieście
Re: Salon
Joanna pierwsza weszła do mieszkania. Ściągnąwszy płaszczyk, rzuciła go na fotelu w salonie i ruszyła w kierunku kuchni. Po chwili wróciła z dwoma lampkami i winem. Usadowiła się wygodnie na kanapie. Delikatnym gestem zaprosiła go, by usiadł obok niej. Złapała za butelkę i przy pomocy korkociągu sprawnie otworzyła wino. Zapełniła do połowy lampki i jedną podała chłopakowi.
- Sorry za syf, ale jakoś nie mam czasu ani ochoty, by trochę tu ogarnąć. - bąknęła, rozglądając się po swoim salonie zażenowana. Na stoliku oprócz butelki, stały jeszcze półmiski z popcornem, po ostatnim babskim wieczorze oraz płyty z filmami. Zwinnym ruchem ułożyła z pudełek stosik, by wyglądało jakoś względnie.
- Sorry za syf, ale jakoś nie mam czasu ani ochoty, by trochę tu ogarnąć. - bąknęła, rozglądając się po swoim salonie zażenowana. Na stoliku oprócz butelki, stały jeszcze półmiski z popcornem, po ostatnim babskim wieczorze oraz płyty z filmami. Zwinnym ruchem ułożyła z pudełek stosik, by wyglądało jakoś względnie.
Joanna Pacak- Liczba postów : 17
Dołaczył : 14/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Śródmieście
Re: Salon
Piotr wszedł do mieszkania zaraz za dziewczyną i rozejrzał się. Wyglądało dość przytulnie.
Ściągnął kurtkę i nadal trzymał ją w rękach. Za bardzo nie wiedział gdzie ją położyć, jednakże po chwili stwierdził, że fotel będzie miejscem idealnym.
Uśmiechnął się lekko i usiadł koło dziewczyny na sofie. W dodatku bardzo blisko.
- Nie ma sprawy - stwierdził. Przecież u niego samego w mieszkaniu również panuje bałagan, więc ten widok go nie wzruszył.
- Musisz do mnie też kiedyś wpaść - dodał po chwili. Cóż chciał się jakoś zrewanżować, tak na starcie.
Wypił łyka wina. Nawet dobre. Pewnie dość stare. Oj, to sobie dzisiaj wypił alkoholu. Właściwie to nie było dużo, ale to przecież jeszcze nie koniec, prawda?
Ściągnął kurtkę i nadal trzymał ją w rękach. Za bardzo nie wiedział gdzie ją położyć, jednakże po chwili stwierdził, że fotel będzie miejscem idealnym.
Uśmiechnął się lekko i usiadł koło dziewczyny na sofie. W dodatku bardzo blisko.
- Nie ma sprawy - stwierdził. Przecież u niego samego w mieszkaniu również panuje bałagan, więc ten widok go nie wzruszył.
- Musisz do mnie też kiedyś wpaść - dodał po chwili. Cóż chciał się jakoś zrewanżować, tak na starcie.
Wypił łyka wina. Nawet dobre. Pewnie dość stare. Oj, to sobie dzisiaj wypił alkoholu. Właściwie to nie było dużo, ale to przecież jeszcze nie koniec, prawda?
Piotr Gruszecki- Liczba postów : 16
Dołaczył : 13/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Mokotów
Re: Salon
Również łyknęła troszkę trunku, zaciskając palce na lampce.
- Jak trafię to czemu nie. - odpowiedziała z szerokim uśmiechem, opierając się o oparcie kanapy i zastanawiając się czy nie puścić jakiegoś filmu. Zerknęła na stos horrorów, stwierdzając, że raczej ma ochotę na jakąś komedię. Jednakże nie była pewna, czy chłopak chciałby oglądać. Może wolał spędzić ten wieczór tylko na konwersacji? Hmmm, ale oglądając również można oglądać, nieprawdaż?
- Oglądamy coś? - zapytała po chwili, odkładając wino i wstając z kanapy. Skierowała się do szafki, w której miała kilkaset płyt z przeróżnymi filmami. Nie czekając na odpowiedź, dodała: -Możesz wybrać, jak chcesz. - tak, zdecydowanie mógłby jej pomóc, gdyż miała pewien dylemat. Chociaż może nie tyle dylemat, co to, że prawie wszystkie filmy już oglądała.
- Jak trafię to czemu nie. - odpowiedziała z szerokim uśmiechem, opierając się o oparcie kanapy i zastanawiając się czy nie puścić jakiegoś filmu. Zerknęła na stos horrorów, stwierdzając, że raczej ma ochotę na jakąś komedię. Jednakże nie była pewna, czy chłopak chciałby oglądać. Może wolał spędzić ten wieczór tylko na konwersacji? Hmmm, ale oglądając również można oglądać, nieprawdaż?
- Oglądamy coś? - zapytała po chwili, odkładając wino i wstając z kanapy. Skierowała się do szafki, w której miała kilkaset płyt z przeróżnymi filmami. Nie czekając na odpowiedź, dodała: -Możesz wybrać, jak chcesz. - tak, zdecydowanie mógłby jej pomóc, gdyż miała pewien dylemat. Chociaż może nie tyle dylemat, co to, że prawie wszystkie filmy już oglądała.
Joanna Pacak- Liczba postów : 17
Dołaczył : 14/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Śródmieście
Re: Salon
Uśmiechnął się jedynie słysząc wypowiedź dziewczyny. Z resztą Piotr pewnie napisze jej dokładny adres.
- Możemy - odparł lakonicznie i spojrzał na stos filmów. Znalazłby tutaj zapewne każdy gatunek filmu.
Przeglądał po kolei płyty, aż w końcu znalazł chyba dobry film. Komedia, której dawno nie oglądał, aczkolwiek bardzo go lubił.
- Chcesz to oglądać? - spytał się podając dziewczynie opakowanie z filmem.
Zawsze mogła wybrać coś innego. Właściwie nie wiedział jakie gatunki ona lubi. Miejmy nadzieję, że nie są one jakoś rozbieżne.
- Możemy - odparł lakonicznie i spojrzał na stos filmów. Znalazłby tutaj zapewne każdy gatunek filmu.
Przeglądał po kolei płyty, aż w końcu znalazł chyba dobry film. Komedia, której dawno nie oglądał, aczkolwiek bardzo go lubił.
- Chcesz to oglądać? - spytał się podając dziewczynie opakowanie z filmem.
Zawsze mogła wybrać coś innego. Właściwie nie wiedział jakie gatunki ona lubi. Miejmy nadzieję, że nie są one jakoś rozbieżne.
Piotr Gruszecki- Liczba postów : 16
Dołaczył : 13/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Mokotów
Re: Salon
Zerknęła na film, który trzymał w rękach. Właściwie oglądała go już kilkanaście razy, ale jeszcze raz nie zaszkodzi. Kiwając głową, zabrała mu delikatnie z dłoni pudełko i wyciągnąwszy płytę z niego, wsadziła do DVD. Po chwili znów siedziała wygodnie na kanapie, obok Piotra, opatulona szczelnie kocem, gdyż zrobiło jej się zimno, mimo iż w pomieszczeniu było dosyć ciepło.
Przez pierwsze kilka minut filmu, w ogóle się nie odzywali, 'zafascynowani' napisami czołowymi. Dopiero gdy akcja się rozkręcała, Ruda odezwała się pierwsza.
- Wygodnie Ci? - zapytała, podnosząc głowę i patrząc na niego. Troszkę była nie kurtuazyjna, gdyż zajęła większą część kanapy, kładąc się. A może Piotrek również chciał się położyć? Zdecydowanie w takiej pozie o wiele lepiej ogląda się filmy. Dlatego też podniosła się całkowicie, pozwalając mu oprzeć głowę o poduszkę, noga zaś wciągnąć na łóżko. Sama zaś siedziała, zastanawiając się nad jakąś inną, ale podobną i wygodną pozycją.
Przez pierwsze kilka minut filmu, w ogóle się nie odzywali, 'zafascynowani' napisami czołowymi. Dopiero gdy akcja się rozkręcała, Ruda odezwała się pierwsza.
- Wygodnie Ci? - zapytała, podnosząc głowę i patrząc na niego. Troszkę była nie kurtuazyjna, gdyż zajęła większą część kanapy, kładąc się. A może Piotrek również chciał się położyć? Zdecydowanie w takiej pozie o wiele lepiej ogląda się filmy. Dlatego też podniosła się całkowicie, pozwalając mu oprzeć głowę o poduszkę, noga zaś wciągnąć na łóżko. Sama zaś siedziała, zastanawiając się nad jakąś inną, ale podobną i wygodną pozycją.
Joanna Pacak- Liczba postów : 17
Dołaczył : 14/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Śródmieście
Re: Salon
Przesunął się, by dziewczyna mogła wygodnie usiąść koło niego na kanapie.
Z ogromną ciekawością w oczach przyglądał się czołówce, gdy Joanna się odezwała.
- Tak - odparł kładąc się lekko na wygodnej kanapie, czując, że jego powieki stają się coraz cięższe, i cięższe. Nie miał ochoty zasypiać, ale czuł się zmęczony. Wyjątkowo zmęczony. Dochodziła już przecież godzina jedenasta w nocy.
Oparł głowę o poduszkę i zasnął momentalnie.
Z ogromną ciekawością w oczach przyglądał się czołówce, gdy Joanna się odezwała.
- Tak - odparł kładąc się lekko na wygodnej kanapie, czując, że jego powieki stają się coraz cięższe, i cięższe. Nie miał ochoty zasypiać, ale czuł się zmęczony. Wyjątkowo zmęczony. Dochodziła już przecież godzina jedenasta w nocy.
Oparł głowę o poduszkę i zasnął momentalnie.
Piotr Gruszecki- Liczba postów : 16
Dołaczył : 13/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Mokotów
Re: Salon
Promienie wschodzącego słońca, przebijające się przez okna i rozświetlające salon, delikatnie łaskotały Joannę po zarumienionych policzkach. Obudziła się, otwierając powoli oczy i przeciągając się. Podniosła głowę i znieruchomiała. Zdziwił ją śpiący Piotr na jej kanapie. Po chwili przypomniała sobie, że wczorajszego wieczoru zaprosiła go do siebie... na początku wydawało jej się, że to był tylko sen. Kąciki jej ust podniosły się automatycznie do góry, po czym opuściła kanapę i udała się do łazienki. Ogarnęła się trochę, jednakże pozostawiając słodki nieład na swojej głowie i w samej ogromnej koszulce na krótki rękaw, która sięgała prawie kolan, skierowała się do kuchni. Przygotowawszy śniadanie i kawę, zaniosła wszystko do salonu, gdzie Piotrek nadal słodko spał. Ustawiła wszystko na stoliczku i usadowiła się wygodnie na miejscu, tuż obok chłopaka. Postanowiła zaczekać na niego ze śniadaniem. Włączyła telewizor i oglądając mtv, upijała powoli ciepłą kawę.
Joanna Pacak- Liczba postów : 17
Dołaczył : 14/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Śródmieście
Re: Salon
Obudziło go światło, które raziło go w oczy. Przez chwilę nie wiedział gdzie się znajduję. Zobaczył jednak Joasię i przypomniał sobie, że wczorajszy wieczór spędził u niej. Przeciągnął się i podniósł się do pozycji siedzącej.
- Dzięki za kawę - powiedział wypijając łyk kawy.
Spojrzał na telewizor, gdzie leciał chyba jego ulubiony kanał muzyczny. Chociaż i tak wszystkiego słucha na komputerze.
- I jeszcze dzięki, że mnie przenocowałaś - powiedział i pocałował ją w policzek. Miała taką miła, delikatną skórę. Jednak nie zdawał sobie sprawy, że przez cały czas obejmuje dziewczynę.
- Dzięki za kawę - powiedział wypijając łyk kawy.
Spojrzał na telewizor, gdzie leciał chyba jego ulubiony kanał muzyczny. Chociaż i tak wszystkiego słucha na komputerze.
- I jeszcze dzięki, że mnie przenocowałaś - powiedział i pocałował ją w policzek. Miała taką miła, delikatną skórę. Jednak nie zdawał sobie sprawy, że przez cały czas obejmuje dziewczynę.
Piotr Gruszecki- Liczba postów : 16
Dołaczył : 13/11/2009
Wiek : 33
Skąd : Mokotów
Warszawa :: Warszawa :: Śródmieście :: J. Pacak
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|